Po podlaczeniu i uruchomieniu dzwiek okazal sie niezbyt obszerny, ale juz po kilku chwilach pokazal same zalety. Praktycznie idealny bas, zroznicowany, szybki, dosc energetyczny, wspaniale wokale, dobitne i gorace, caly srodek pasma barwny, gora bardzo przejrzysta i dzwieczna z ladnym wybrzmieniem blach perkusyjnych, zly dobor zrodla w jednej chwili powoduje nadmierne wyostrzenia oraz pojawienie sie nieprzyjemnych sybilantow w wokalach. Bas nie schodzi bardzo nisko i chyba stad wrazenie niezbyt obszernego dzwieku, za to wspomniany bas czaruje nas swoja jakoscią. NAD charakteryzuje sie niezla przestrzennoscia ale Cyrus pokazal jej jeszcze wiecej.
W porownaniu z NADem uslyszalem wiecej szczegolow na swoich plytach. Brzmienie jest neutralne i bardzo wyrownane. Mimo tylko 25W na kanal nie odczulem niedosytu mocy, na godz 9.30 w 16 metrowym pomieszczeniu byl juz prawie koncert. Przyjemna, minimalistyczna stylistyka podkreslona jest fajnie podswietlonym na czerwono logiem.